Zarys Zdarzeń w dawnej fabryce Szpotańskiego w Międzylesiu - LXXI akcja GTWb.

Zarys Zdarzeń to instalacja graficzna zorganizowana w pomieszczeniach i na zewnątrz jednego z budynków w dawnej fabryce Aparatów Elektrycznych K. Szpotańskiego w Międzylesiu. Budynki od dawna stoją puste, a teraz czeka przedwojenne obiekty proces rewitalizacji, który przemieni stare pomieszczenia fabryczne w nowoczesne centrum handlowe. Zapewne część z tych obiektów nie przetrwa procesu przekształcania w nowy format. Ucieszmy więc oczy tym, co zaprezentowali artyście w ramach Zarysu Zdarzeń. Trochę mi żal, że niedługo nie pozostanie po tej instalacji żaden ślad ... poza fotografiami.


Zarys Zdarzeń w dawnej fabryce Aparatów Elektrycznych K. Szpotańskiego w Międzylesiu.



Zarys Zdarzeń w dawnej fabryce Aparatów Elektrycznych K. Szpotańskiego w Międzylesiu.

Zarys Zdarzeń w dawnej fabryce Aparatów Elektrycznych K. Szpotańskiego w Międzylesiu.

Zarys Zdarzeń w dawnej fabryce Aparatów Elektrycznych K. Szpotańskiego w Międzylesiu.

Zarys Zdarzeń w dawnej fabryce Aparatów Elektrycznych K. Szpotańskiego w Międzylesiu.

Zarys Zdarzeń w dawnej fabryce Aparatów Elektrycznych K. Szpotańskiego w Międzylesiu.


Zarys Zdarzeń w dawnej fabryce Aparatów Elektrycznych K. Szpotańskiego w Międzylesiu.

Zarys Zdarzeń w dawnej fabryce Aparatów Elektrycznych K. Szpotańskiego w Międzylesiu.

Zarys Zdarzeń w dawnej fabryce Aparatów Elektrycznych K. Szpotańskiego w Międzylesiu.

Zarys Zdarzeń w dawnej fabryce Aparatów Elektrycznych K. Szpotańskiego w Międzylesiu.

Artur Miłobędzki

Blog about street art and graffiti. What is the difference between graffiti and street art? Both forms are very similar. Writers and artists do in public. Graffiti is a form of advertisement, but street art is a form of message. In other word graffiti is tags and street art is art? This is only my opinion ...

2 komentarze:

  1. Urbexy to idealne miejsce do pokazywania sztuki współczesnej. Dużo lepsze do rynku staromiejskiego czy parków. Szkoda, że są tak niedoceniane przez władze. Najpierw rozbiórka przez złomiarzy, a potem w ciągu kilku lat kompletna ruina. Ogladając urbexy za granicą płakałam, tam latami wszystko stoi nietknięte, z maszynami włacznie. Nie ma skupów złomu, nie ma problemu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma też pozwów do prokuratury :-)

      Sztuki współczesnej nie rozumiem i coraz bardziej dochodzę do wniosku, że tu nie ma nic do rozumienia, że to jedna wielka hucpa.

      Usuń